niedziela, 11 kwietnia 2010

Pytania

1. Dlaczego 7 kwietnia premier Tusk nie poleciał do Smoleńska Tupolewem, który rozbił się 10 kwietnia? Dlaczego samolot ten był ponoć wtedy (7 kwietnia) niesprawny, skoro niedawno przeszedł kapitalny remont w Rosji?


2. Dlaczego Rosjanie wprowadzili tak szczelną blokadę informacyjną? Dlaczego zabierali zdjęcia, nagrania, notatki i nie dopuszczali nikogo poza swoimi służbami do miejsca katastrofy? Dlaczego na nielicznych upublicznionych nagraniach z miejsca katastrofy nie widać najmniejszych śladów ofiar (a były to zdjęcia z ponoć pierwszych chwil po katastrofie)? Dlaczego twierdzi się, że odnaleziono ciała wszystkich ofiar, skoro ze zdjęć i relacji wynika, że szczątki samolotu zostały rozrzucone na ogromnej przestrzeni i jednocześnie - jak wynika z doniesień - nie zidentyfikowano większości zabitych? Co informacją, że trzy osoby przeżyły katastrofę i w ciężkim stanie przebywają w szpitalach w Smoleńsku?

3. Dlaczego to Rosja przejęła całkowitą kontrolę nad śledztwem i nad szczątkami samolotu (w tym nad czarnymi skrzynkami), terenem katastrofy i ciałami ofiar, gdy przecież tu chodzi o naszą głowę państwa i najważniejsze w Polsce osoby? Dlaczego polski rząd się na to potulnie zgadza?

4. Dlaczego w polskojęzycznych mediach lansuje się uporczywie rosyjski punkt widzenia (śledczych i mediów), że przyczyną katastrofy był błąd pilota?

5. Jak długo jeszcze Polska będzie podporządkowana Rosji?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz